wtorek, 27 sierpnia 2013

Rozdział 5 historia (cz.4?)

-Słucham!?
-Chcemy żebyś nauczyła nas grać w bakugan.-powtórzyła ciszej rudowłosa.
-Ja już nie gram!-odpowiedział drugi rudzielec.
-Ale...-zaczęła młodsza.
-Nie musisz z nami walczyć masz nas nauczyć podstawowych zasad!-do rozmowy włączyła się siedząca w kącie blondynka.
-Po tych wszystkich latach...ehhhh... No dobrze będę was uczyć.
-Jest!-krzyknęły równocześnie przybyłe.
-Ale są warunki! Po pierwsze macie robić wszystko co wam każe! Po drugie Chris ma przyznać, że jestem lepszą baletnicą niż ona...
-Po moim trupie!!!-wydarła się blondynka.
-... I zdjąć te durne fioletowe soczewki! Po trzecie trenując u mnie nie ma mowy o żadnych podstawach,wychodząc z tej szkółki macie być niezwyciężone! Po czwarte i najważniejsze macie kategoryczny zakaz chodzenia do Bakuprzestrzeni!
-Dlaczego!?-spytała Soon.
-Właśnie, niby jak mamy trenować!?-dodała Chris.
-Bakuprzestrzeń jest teraz niebezpieczna! A o trening się nie martwcie. Jeśli którejś się nie podoba to drzwi są otwarte! Zrozumiano?
-Tak!-odpowiedziały równocześnie.
-Chris masz coś do dodania?
-Tak.
-Słucham.
-Alice...
-Tak.
-...ty...ty...
-Wysłów się!
-... Tańczysz lepiej...niż...niż... ja.
-Ha! Muzyka dla mych uszu! Dobrze Soon, zaprowadź Chris do pokoju gościnnego będziecie tam razem mieszkać, rozpakujcie się i o 18:00 zbiórka przed domem!
-18:00? To za 15 minut!-krzyknęła blondynka.
-Więc się pospieszcie! No ruchy! ruchy!
********
-No mam nadzieje że ciepło się ubrałyście!-powiedziała patrząc na drżące dziewczyny.-Jest jakieś minus dwadzieścia, oto wasz pierwszy trening gdzieś w tym lesie ukryłam 6 bakuganów każdy z innej domeny, musicie je znaleźć! A dopóki tego nie zrobicie nie możecie wrócić do domu! Aha, tu macie podręcznik, ze wszystkimi podstawowymi zasadami, macie się ich nauczyć!
-Co!? Niby jak zamarznięcie ma pomóc w grze bakugan!-oburzyła się Chris.
-Zobaczysz jak wrócisz a teraz do roboty!
***
Siedziała w fotelu owinięta ciepłym kocem, popijała ciepłą herbatkę z jaśminu.Minęły dwa tygodnie odkąd jej kuzynka i dawna rywalka przybyły do jej domu. Dwa tygodnie odkąd wysłała je na " nauki w terenie", zaczynała się martwić. Zwłaszcza, że od paru dni trwała ostra śnieżyca. W tym momencie usłyszała nieśmiałe pukanie, chwile później powtórzyło się i tym razem było wyraźniejsze. Wstała by otworzyć drzwi. Za nimi stały dwie dziewczyny całkowicie przemarznięte.
-Słucham panie.-zaczęła.
-Z...z...zadanie wy...y...wykonane...-wycedziła Soon.
-Nie rozumiem?
-Znalazłyśmy te cholerne Bakugany!
Wpuść nas do środka!-Wrzasnęła Chris.
-Aaa...o tym mówicie...-odpowiedziała-może najpierw podzielicie się ze mną wnioskami z lekcji?
-A...alice, Z...za...raz Zzz...zamarzniemy!
-No dobrze, Właście!-Wpuściła dziewczyny do środka i poszła zaparzyć jeszcze dwie herbaty.
Chwile potem siedziały razem w salonie.
-No to czekam na sprawozdanie.-zaczęła najstarsza.
-Znalazłyśmy Bakugany z wszystkich domen. Oto one!-odpowiedziała Soon, Chris cały czas  siedziała przy oknie patrząc w przestrzeń.
-Podręcznik przeczytany?
-Tak
-No jakieś wnioski?
-Przestań nas wypytywać zrobiłyśmy wszystko co chciałaś! Znalazłyśmy te przeklęte kulki! Jedną musiałyśmy wyciągać z ognia! I to niebyło najgorsze! Trza było się wspinać na drzewa, góry! Grzebać w zamarźniętej ziemi, pływać w skutym lodem jeziorze, łazić po ciemnej, obślizgłej jaskini! Czego ty jeszcze oczekujesz!?-wybuchła blondynka.
-Wniosków z lekcji. Bo jeśli ich nie ma to lekcja była bezsensu.
-Czyli błąkałyśmy się po tym lesie po nic!?
-Nie, jeśli dłużej się zastanowicie!
-Aquos,Subterra, Pyrus, Ventus; woda, ziemia, ogień, powietrze...-zaczęła Soon.-Cztery żywioły, Grecy wierzyli, że z nich składa się świat, no i poniekąd tak jest...
-A Haos i Darkus?
-Światło-energia słoneczna, która umożliwia fotosyntezę i życie na ziemi, a Darkus...-dodała Chris.
-Ciemność, chyba najmniej lubiana domena... Źle się kojarzy... Ciemność, smutek, strach... Ale tak samo jak inne domeny ma swoje dobre i złe strony. W nocy człowiek odpoczywa, ktoś kiedyś powiedział: "bez ciemności niema snów"... Gdy człowiek jest na dnie rozpaczy jedyne co mu pozostaje to nadzieja na lepsze jutro, co w efekcie daje siłę by walczyć dalej... No... Troszkę się zagadałam-dokończyła Alice.-Dobrze! Zdałyście od jutra zaczynamy trening na tych bakuganach, nie są one najsilniejsze  ale nie oto chodzi... Musicie znaleźć swoją domenę w której będziecie walczyć, nie spieszcie się, tylko gdy będziecie pewne swojego wyboru będziemy mogły zacząć prawdziwy trening! A zapomniałabym tu macie listę swoich obowiązków domowych i zajęć dodatkowych!
-Co takiego?- spytały równocześnie.
-Myślałyście, że będziecie mieszkać u mnie i trenować za darmo? Po za tym treningowi metalnemu powinien towarzyszyć fizyczny! A teraz do łóżek marsz, bo jutro o szóstej biegi!
-po jej słowach dziewczyny nie chętnie, ale w miarę szybko ruszyły w kierunku swojego pokoju.
..........................................
No i kolejna część 5 rozdziału za mną... Jeszcze trochę ich będzie... 3 albo cztery, a potem wrócę do głównego opowiadania, przynajmniej taką mam nadzieje, bo ostatnio odeszła mi pasja do bakugan...  Ma to dość duży związek z tym, że przestało być emitowane na CN, który nota bene moim zdaniem się stacza... Oraz z tym, że jest coraz mniej blogów o tej tematyce... Ostatnio na przykład  ukończony został blog Akemi :(, co prawda w wielkim stylu, ale szkoda... No i na pewno nie pomaga brak czytelników .. Ale zrobię wszystko by nie zawieszać bloga! No bo jest nadzieja w nowych bakupisarkach takich jak Kira i Will, które pozdrawiam.

5 komentarzy:

  1. AAAAAA!!! JEST KOLEJNA NOCIA!!! *maksymalny zaciesz*
    Ech... Ta Alice jest podła. Już ją lubię!!! *śmiech psychola*
    Ani mi się waż zawieszać bloga!!! Jeśli to zrobisz to normalnie cię rozszarpię!!!
    Jak brakuje ci weny na Bakugan to obejrzyj se na necie kilka najlepszych odcinków XD
    Zgadzam się w 100 %. Na CN prawie żadnych fajnych bajek już nie puszczają -,-
    O i mam prożbę... Dotyczy ona bloga o SK... Ekhem... Kuź*a pisz co dalej! Teraz, natychmiast!
    Również podrawiam i zapraszam do mnie na NN ^^
    Will

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno zajrzę! Co do bloga na SK to mam notkę gotową w 90% ale muszę się zająć one-shotem z Hetalią, który obiecałam koleżance, a że ma ścisły związek z zieloną szkołą którą miałam na Litwie, chce dodać ją przed nowy rokiem szkolnym... A co do Alice... no może trochę... naprawdę zależy jej na dziewczynach... no przynajmniej na Soon (bo to jej kuzynka ze strony mamy, od wujka i cioci z 40 odc.), co do Chris to ona w dzieciństwie była dla niej podła...

      Usuń
    2. Nie wiem czy wiesz, ale to dzięki tobie zaczęłam oglądać Króla Szamanów xP
      Normalnie tak mnie to wciągnęło, że zaczęłam żałować, że nie zrobili jednak tej drugiej serii =.=
      Polski dubbing jest kiepski, ale usprawiedliwia go fakt, że to dość stara bajka...
      Szkoda mi Zick'a... nie wiem czemu ale mi go szkoda :(
      Will

      Usuń
    3. Jej, Ja króla szamanów pamiętam z dzieciństwa gdy zaczęłam oglądać bakugan i wciągnęłam się w animę postanowiłam jeszcze raz obejrzeć i się zaczarowałam :) Zeka też mi było szkoda to go w opowiadaniu wskrzesiłam heh! Oj! chorobcia wygadałam się! Co do dubbingu nie jest zły... naprawdę w porównaniu z niektórymi z jego czasów... ale Opening genialny XD

      Usuń
  2. Noooo ^^
    Mogłabym go słuchać godzinami i by mi się nie znudził ^^
    A co do Zeka to liczę, że go trochę pomęczysz w następnym rozdziale! *...ZAMKNIJ SIĘ WREDNA SADYSTKO!... A nie czekaj... mów dalej proszę xD...*
    Uwielbiam wyżywać się na głównych bohaterach anime ^^
    Głównie dlatego wysłałam Shuna do Mag-mela. Wiem, wiem... jestem zUa.
    I co z tego? xD
    Will

    OdpowiedzUsuń